Karolina Riemen SZÓSTA na freestyl'owych Mistrzostwach Świata w Deer Valley. Po eliminacjach była czternasta, w czterech wyścigach finałowych była trzy razy druga i raz trzecia (w półfinale). To na razie największy sukces polskiego narciarstwa ("nieklasycznego", bo trudno to równać do Adama czy Justyny) w tym sezonie.
Wygrały najlepsze, ale Karolina pokonała całą grupę zawodniczek, których do tej pory nie potrafiła wyprzedzić w narciarskich wyścigach. Finały, tak jak i eliminacje, transmitował w całości Eurosport, a niesamowite przejazdy można było oglądać w kilku amerykańskich i europejskich portalach internetowych.
Może wyniki Karoliny zwiększą zainteresowanie mediów tą widowiskową konkurencją, bo skicross, i pozostałe zawody freestyl'owe stają się na świecie coraz bardziej popularne. Dlaczego? Bo są po prostu niezwykle ciekawe, bo to prawdziwa walka o zwycięstwo, bo freestyle staje się najbardziej modną konkurencją narciarską.
<< powrót
Dodaj komentarz
Jeśli posiadsz konto na ski2die.pl to się zaloguj. Jeżeli jeszcze nie masz, a chcesz mieć, to już teraz może się zarejestrować.