Odp: Przełamać strach...
seba nie gadaj chopie że ty się boisz, niemożliwe
Forum pasjonatów freeskiingu i freeride'u, czyli ludzi dla których świat bez nart i białego puchu byłby smutniejszy :-)
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
ski2die FORUM → Szkoła Tricków - Freeski → Przełamać strach...
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 … 8 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
seba nie gadaj chopie że ty się boisz, niemożliwe
ja sie przed pierwszym boksem dygalem jak grzyb... nie wiem jest jakas blokada w glowie i nijak to przeskoczyc... chcesz bardzo, kumple Cie wspieraja ale i tak na koncu robisz po swojemu... tak jak ktos napisal, moze rzeczywiscie posluchac sobie muzyczki i postarac sie wylaczyc od rzeczywistosci??
:P naszczescie mam wysoko bariere strachu :P
Polecam Ciagle przelamywac swoje swoj strach wszedzie gdzie sie jest az w koncu hardcore bedzie we krwi :P
poprostu wlancza sie korbe i sru....HC...jednak trzeba uwazac na cienka granice ktora jest miedzy korba a zdrowym rozsadkiem....
ja sie przed pierwszym boksem dygalem jak grzyb... nie wiem jest jakas blokada w glowie i nijak to przeskoczyc... chcesz bardzo, kumple Cie wspieraja ale i tak na koncu robisz po swojemu... tak jak ktos napisal, moze rzeczywiscie posluchac sobie muzyczki i postarac sie wylaczyc od rzeczywistosci??
ja ostatnio dopiero zaliczalam pierwsze w zyciu boksy,na poczatku tez mialam bariere i sie balam ale tuz przed boksem sobie powiedzialam ze jak nie sprobuje to sie nie przekonam a poza tym jak juz ktos przede mna napisal,,no pain no gain'... po wyladowaniu nie ma co mowic-radosc nieziemska;]
Najlepiej tak jak pisali, włącz sobie na mp3 jakąś fajną piosenkę i NAJWAŻNIEJSZE: pomyśl, że robisz to dla siebie. Nie będziesz miał wtedy nacisku, że musisz to zrobić.
kup sobie ochraniacze
dobrze jest się zbakać tak na maksa wtedy strach sam mija :) jk!
jak tanner za mlodu ;D
wypraszam sobie
ja mam tak... niby umiem zjechac 8 metrowego raila ale przed pierwszym skokiem (danego dnia) zawsze sie dygam... i zadko sie zdarza ze za pierwszym razem go zjade... po pierwszej probie wiem o co chodzi i wiem jaki jest rail a potem juz leca tylko triqi :D
najlepszym sposobem na strach jest to: skacz non stop bez przerwy, nie przejmuj sie wywrotkami, probuj dalej... za ktoras proba powiesz sobie ze juz sie nie boisz, ze upadki nie sa takie straszne i dasz rade... wkoncu sie uda :)
zadko
RZadko !
dobra koniec tego-marsz na stok
jakie nartki sobie sprawilas w koncu kasiu?:)
ja mam przejebany strasz przed glebom no poreczy bo boje sie ze sobie leb rozjebie o jakas rure, i postanowilem kupic kask i juz sie nie boje==> kask dobra sprawa na strach
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 … 8 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
ski2die FORUM → Szkoła Tricków - Freeski → Przełamać strach...