W sobotni wieczór w ramach budapesztańskiego festiwalu Budapest Fridge rozegrano zawody Big Air. Obsada była niezwykle silna, bo wśród riderów znalazły się takie nazwiska jak Jon Olsson, PK Hunder czy Jacob Wester. Obecni jednak też byli dzielni riderzy z Polski którzy nie przestraszyli się gwiazdorów - na imprezę zaproszeni zostali Szczepan Karpiel i Marek Doniec.

Konstrukcja skoczni

Ciężarówka z ciekłym azotem do produkcji śniegu

O ile poziom zadowolenia zawodników po dniu treningowym dał duże nadzieje na fajny event, to niestety pogoda pokrzyżowała plany w dniu finałów. Wysokie temperatury skutecznie roztapiały śnieg na najeździe, kickerze i zeskoku. Organizatorzy stanęli jednak na głowie i z pomocą samych riderów udało sie doprowadzić kicker do przyzwoitej kondycji.

Naprawianie zeskoku

Niestety, ze względu na opóźnienie format zawodów musiał zostać zmieniony na krótszy i prostszy. Szczepan ostatecznie wylądował na 20tym miejscu na 36 startujących narciarzy, ale był to jego pierwszy kontakt ze śniegiem w tym sezonie. Był on jednym z 4 zawodników którzy zdecydowali się najechać ze switcha. Szczepan zrobił sw rodeo 5 i niestety przy sw 10 zaliczył upadek. Cóż, wiadomo że miejskie zawody na konstrukcjach do łatwych nie należą.

Ostatecznie na podium stanęli:

1) Elias Ambuhl (Dub cork 10 Nose Mute z mega tweakiem na sam koniec lądowania)

2) PK Hunder (Dub Cork 10 Nose Mute z kopnięciem)

3) JF Houle (Dub cork 12 Japan)

Na pewno macie niedosyt zdjęć z akcji na skoczni - niestety służby prasowe organizatora zapewniły tylko kilka kiepskich fotek ze skoków, za to w dziale "Multimedia" --> "Video" znajdziecie relację z tych zawodów od Jacoba Westera.