Trudne warunki panujące na południu Polski wydawały się nie przeszkadzać kilkudziesięciu zawodnikom z Austrii, Szwecji, Norwegii, Szwajcarii, Łotwy i Polski, którzy wzięli udział w kwalifikacjach konkurencji Big Air, rozegranej dziś w najpopularniejszym polskim ośrodku narciarskim. Publiczność zgromadzona na głównym stoku Kotelnicy Białczańskiej mogła podziwiać spektakularne ewolucje na najwyższym światowym poziomie.

„Zawodnicy pokazali tricki takie jak double cork 1080 nose, czy double cork 1260, ale też niezwykle stylowe cork 7 truck, czy switch underflip 5 tail. Latali wysoko i daleko, a to tylko preludium tego, co będzie można zobaczyć w czasie jutrzejszych półfinałów i finałów.” – komentuje Piotr Gnalicki, sędzia główny konkurencji narciarskich.

Najlepszy w czasie dzisiejszych zmagań był Robert Andre Ruud z Norwegii, który do półfinału awansował z wynikiem 91 punktów. Na drugim miejscu - z 87 punktami - kwalifikacje ukończył jego rodak Petter Ulsletten. Trzeci był Pontus Nordström ze Szwecji, który zdobył 84,33 punktu. Szwed Erik Lundmark, zeszłoroczny triumfator z Białki, zajął czwarte miejsce, czym potwierdził że należy do grona faworytów  Kotelnica Białczańska Winter Sports Festival. Najlepszy z Polaków – Szczepan Karpiel – Bułecka był dziś 14., do kwalifikacji podszedł jednak bezpiecznie i pokazał stylowe ewolucje, które zapewniły mu miejsce w kolejnym etapie rywalizacji.

„Skocznia jest bardzo duża, ale na tyle bezpieczna, że większość zawodników myśli nawet o próbowaniu nowych ewolucji. Co prawda na co dzień w Polsce nie mamy okazji do skakania na tak dużych kickerach, ale myślę, że jutro podejmiemy walkę na tricki.’ – zapowiada aktualny Mistrz Polski PZN we Freeskiingu.

PEŁNE WYNIKI

W ramach treningów pierwsze skoki oddali także snowboardziści, którzy do rywalizacji w konkurencji Big Air staną jutro. Obok nich na najeździe pojawią się też czołowi specjaliści od ewolucji na rowerach, dla których przygotowane zostało specjalne wybicie. Jak tłumaczy Maciek Kiwak, odpowiedzialny za rowerową część imprezy – „Skocznia należy do największych, jakie budowane są na zawody rowerowe. Nie zdarza się też, by rowerzyści mieli do dyspozycji tak długie lądowanie. Pozwala to na duży i bezpieczny lot, więc spodziewam się naprawdę dobrych skoków. Mam nadzieję, że zobaczymy nie tylko pojedyncze, ale i podwójne salta do przodu i do tyłu. Będzie na co popatrzeć!”

Na jutro zapowiadana jest znaczna poprawa pogody, finał zmagań narciarzy, snowboardzistów i rowerzystów będzie więc widowiskiem, którego po prostu nie można przegapić!

Więcej informacji na temat wydarzenia:

www.wsfest.pl

www.facebook.com/events/863367057094600/

www.instagram.com/wintersportsfestival/

Partner główny: Kotelnica Białczańska

Sponsorzy: Thule, Head, The North Face, Armada Skis

Partnerzy: Supersnow, PZN, PSF, AFP