Zwolennikiem PiSu nie jestem, ale rzygać mi się chce jak widzę w telewizji tą nagonkę, szczekanie o jakimś totalitaryzmie, czy państwie policyjnym. Wątpię, żeby PiS lub ktokolwiek inny pozwolił sobie na takie akcje bez konkretnych dowodów. Ja proponuje po prostu trochę poczekać, także z komisją śledczą... Media cały czas nadzorują poczynania polityków i każdy w swoim telewizorku może sobie zobaczyć co się dzieje więc nie ma mowy o żadnym zagrożeniu demokracji. Szczególnie że UE też patrzy na ręce.
Do tej pory większość takich sytuacji rozwiązywało się po kryjomu, za pomocą haków (przecież Leppera w związku z aferą gruntową można było tak zaszantażować, żeby ustąpił sam). Ja się cieszę, że ktoś nareszcie zaczął robić porządki w tym państwie i mówić wprost o prawdziwych zagrożeniach demokracji takich jak łapówy i (jakkolwiek to słowo by śmiesznie nie brzmiało) układy.
świetnie tylko można najpierw znaleźć dowody że są przestępcami. Przynajmniej mi sie zawsze tak wydawało.
Swoją drogą , dochodzi do takich absurdów w myśleniu, że nie można teraz już komuś postawić publicznie zarzutów, tylko najlepiej dopiero po procesie powiedzieć czy jest winny czy nie winny... Dowody są przedstawiane w trakcie postępowania sądowego. A jeżeli chodzi o zarzuty: http://wiadomosci.onet.pl/1598003,11,item.html
Hehe, śmiejecie się z "układu", ale pamiętacie chyba jeszcze komisję do spraw Rywina, powiązania co niektórych polityków? Niech każdy sam zadecyduje komu chce ufać...