Forum pasjonatów freeskiingu i freeride'u, czyli ludzi dla których świat bez nart i białego puchu byłby smutniejszy :-)
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
ski2die FORUM → Recenjze, opisy → Stabilizator kolana Don Joy Armor
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
apropo stabilizatorow to zastanawiam sie wlasnie jak zachowywc sie bedzie w miare zwykły stabilizator tez z alumninium i neoprenem konkretnie taki http://www.med-orth.wroc.pl/orliman/350.html
mam problemy z MCL i PCL... genralnie narazie mysle ze dosc niezle bedzietyle ze troche dlugi jest.. jakos na styk z butem bedzie chyba...
jak narazie w suchych warunkach letnich dziala bardzo dobrze...
Armor został tak skonstrułowany aby nie przeszkadzał w jeździe. Kończy się na łydce dość wysoko, tak że but narciarski nie przeszkada. Ze stabilizatorami obudowanymi neoprenem jest taki problem, że przejmują sporo sił, a tym samym utrudniają przystosowanie mięśni do pracy. No i bedzie ci się trasznie pocić noga.
No i sprawa najważniejsza: ćwiczysz sporo?
staram sie sam jak narazie bo dopiero rozkminiam jakas rehabilitacje i siłke w krakowie po przeprowadzce..
polecasz jakies konkretne cwiczenia?
Generalnie siłownia nic nie daje w przypadku niestabilności kolana, ponieważ rozwijasz tylko te duże grupy mięśniowe, nie zaś te mniejsze stalilizujące kolano. Zakup sobie coś takiego: http://www.allegro.pl/item258396751_poduszka_rehabilitacyjna_niebieska.html i rób na niej przysiady np. na jednej nodze i wszelkie ćwiczenia jakie ci przyjdą do głowy. Wzmocnisz więzadła, ścięgna stabilizujące kolano.
zanim przeprowadzilem sie do krk to zaliczylem kilka rehabilitacji i wlasnie bawilem sie na takim czyms... łaćznie z półprzysiadami na jednej nodze stojąc na takim czyms, odbijaniem pilki o sciane stojac na jednej nodze na tym itp... takze musze to znalezc w krakowie napewno
dzieki za info
chlopaki, moze wiecie czy jest cos takiego w rodzju gorsetu, pasa, ktory moze pomoc przy lordozie dolnej czesci kregoslupa( chodzi mi o taką ze zamiast krzywizny w dolnej czesci, mam zbyt "prosty" odcinek , dotego troche zbite kręgi, przez co czasami odczuwam lekki ból...
Yacmen ma takie schorzenie chyba.. musialbys z nim pogadac moze cos wie... tak w ogole troche offtopic sie zrobil
ODI bierz się za korygowanie póki mała wada i jesteś młody. A być może bardziej przydałby ci się pas odciążający, nie gorset.
hehe, o to chodzi ze jestem stary....co to jest ten pas odciążający?
Taki pas jak czasem używaja motocyklisci, w wersji najtańszej wykonany z neoprenu. Poznałem kiedyś gościa co miał taki z wstawkami z plastiku, czy innego materiału. Też uskarżał się na bóle w odcinku lędzwiowim, w czasie jazdy i że to mu pomaga. Podobno też żółw częściowo pochłania siły działajace na nasze plecy.
PS do recenzji: Jak na pierwsze zjazdy, nie mam nic do zarzucenia stabilizatorowi. Niestety/stety absorbuje siły, czego dowodem było nabicie prawej (tej jeszcze nie kontuzjowanej) nogi bardziej. Spodziewałem się iż może troszkę denerwować przy dłuższej akcji, lecz gdzie tam, przyjemny w użytkowaniu.
a ja lekkie sprostowanie jesli chodzi o wiezadla ;)
ACL to krzyzowe, MCL poboczne przysrodkowe, PCL tylne, LCL poboczne boczne
Niestety/stety absorbuje siły, czego dowodem było nabicie prawej (tej jeszcze nie kontuzjowanej) nogi bardziej.
to trzeba założyć 2 :-p
a ja lekkie sprostowanie jesli chodzi o wiezadla ;)
ACL to krzyzowe, MCL poboczne przysrodkowe, PCL tylne, LCL poboczne boczne
dzięki :D
Snowside co Ty jesteś meteofizjoterapeutą, że znasz nazwy tych wszystkich uszkodzeń kolana :D
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
ski2die FORUM → Recenjze, opisy → Stabilizator kolana Don Joy Armor