1 (edytowany przez 1970-01-01 01:00:00)

Temat: TATRA BANDITS czyli merytoryczna wojna z TPNem

zapraszam wszystkich myślących podobnie do przyłączenia się do grupy Tatra Bandits i rozpowszechniania o jej powstaniu wśród znajomych...

grupę dorwiecie na facebooku. TATRA BANDITS

pozdrawiam

2 (edytowany przez 1970-01-01 01:00:00)

Odp: TATRA BANDITS czyli merytoryczna wojna z TPNem

nie wiem może się mylę, a nazywając siebie "bandits" jakoby sami przyznajecie się do robienia czegoś niepoprawnego :P

3 (edytowany przez 1970-01-01 01:00:00)

Odp: TATRA BANDITS czyli merytoryczna wojna z TPNem

to jest ironiczne :P

4 (edytowany przez 1970-01-01 01:00:00)

Odp: TATRA BANDITS czyli merytoryczna wojna z TPNem

gdybym miał facebook to bym się przyłączył

5 (edytowany przez 1970-01-01 01:00:00)

Odp: TATRA BANDITS czyli merytoryczna wojna z TPNem

Jak wyżej. Gdzie poza facebookiem można się czegoś dowiedzieć?

6 (edytowany przez 1970-01-01 01:00:00)

Odp: TATRA BANDITS czyli merytoryczna wojna z TPNem

załóżcie to na myspacie :)

7 (edytowany przez 1970-01-01 01:00:00)

Odp: TATRA BANDITS czyli merytoryczna wojna z TPNem

i na naszej-klasie!

8 (edytowany przez 1970-01-01 01:00:00)

Odp: TATRA BANDITS czyli merytoryczna wojna z TPNem

profil na naszej klasie to gwarancja sukcesu ekipy:P

9 (edytowany przez 1970-01-01 01:00:00)

Odp: TATRA BANDITS czyli merytoryczna wojna z TPNem

też chcę nk.pl !!! foteczki, komentarzyki, będzie fajnie!

10 (edytowany przez 1970-01-01 01:00:00)

Odp: TATRA BANDITS czyli merytoryczna wojna z TPNem

"Bandyta" znaczy kogoś kto buntuje sie przeciwko niesprawiedliwemu prawu.
A konto na FB zakłada się od ręki.

11 (edytowany przez 1970-01-01 01:00:00)

Odp: TATRA BANDITS czyli merytoryczna wojna z TPNem

Going big? ;-)

Turystyczna stolica kraju?

Nowy etap nastąpił po 1989 r., w ramach transformacji. Powstały luksusowe wille, hotele i pensjonaty, sprywatyzowano i reprywatyzowano państwowe, rozwinęła się gastronomia i handel, miasto nabrało sznytu, niestety zaczęło się dusić od nadmiaru turystów i samochodów, zwłaszcza w lecie. Ale największe zmiany dokonały się w okolicy, w promieniu kilkudziesięciu nawet kilometrów. Jak grzyby po deszczu, na całym Podhalu i Sądecczyźnie - od Krynicy i Wierchomli po Witów, rozwinęły się nowoczesne ośrodki narciarskie, ze słynną już Białką Tatrzańską na czele. Zakopane, z archaiczną infrastrukturą narciarską na Kasprowym, stanęło w miejscu. Blokada inwestycji w Tatrach przez nienawidzącego narciarzy byłego dyrektora TPN Wojciecha Byrcyna, została w końcu przełamana przez modernizację kolejki z Kuźnic na Kasprowy w grudniu 2007, ale bez modernizacji krzesełek na Goryczkowej i sporych robót ziemnych na trasach zjazdowych, Kasprowy nigdy nie będzie bezpiecznym i wygodnym terenem dla narciarzy. Niestety, w erze ekohisterii raczej trudno sobie wyobrazić harmonijny rozwój Zakopanego.

Absurdalne są tezy pseudoekologów o zadeptaniu Tatr przez narciarzy na Kasprowym, dzięki modernizacji kolejki. Niestety ignoranci traktowani są przez nasze media jako kompetentni uczestnicy społecznego dyskursu, wręcz apostołowie środowiska, mimo że ich niewiedza bije po oczach. Demonstracje i protesty wysyłane do wszystkich możliwych instancji nie mają bowiem najmniejszego uzasadnienia. Po ostatniej modernizacji kolejki dodatkowo przybędzie w ciągu godziny na szczycie Kasprowego 180 osób, podczas gdy dotychczas wszystkie trzy kolejki razem przewoziły 3310 osób na godz. Jest to zatem przyrost niespełna 6-procentowy! Dla porównania, na maleńkiej, 200-metrowej górce Kotelnicy w Białce Tatrzańskiej, co godzinę wjeżdża na szczyt sześcioma kolejkami krzesełkowymi 9100 osób! Ale jak byśmy nie chwalili Białki, Szymoszkowej, ośrodka w Witowie pani Jagny Marczulajtis czy nowego stoku na Harendzie, to jedynie na Kasprowym śnieg do jazdy leży nieraz do połowy maja i gdyby trochę zainwestować w tym regionie np. w gondolki z Kuźnic do Goryczkowej, pełną modernizację krzesełek z Goryczkowej na Kasprowy i kilka mniejszych wyciągów orczykowych, mielibyśmy ekologiczny ośrodek narciarski na współczesnym alpejskim poziomie. Pełną koncepcję tych niezbędnych inwestycji wielokrotnie przedstawiał nasz najsłynniejszy przed Małyszem narciarz – Andrzej Bachleda Curuś, człowiek który widział chyba wszystkie ośrodki narciarskie na świecie i w dodatku architekt, a więc najbardziej kompetentna osoba.

Niestety, zamiast Bachledy, największy wpływ na przyszłość Zakopanego mają fundamentaliści, którzy najchętniej wykurzyliby stamtąd narciarzy i turystów.

Reszta artykułu:

http://biznes.onet.pl/11,1529083,prasa.html

12 (edytowany przez 1970-01-01 01:00:00)

Odp: TATRA BANDITS czyli merytoryczna wojna z TPNem

Lubię takie artykuły, rzeczowe i konkretne, obalające mity głoszone przez pseudoekologów.

13 (edytowany przez 1970-01-01 01:00:00)

Odp: TATRA BANDITS czyli merytoryczna wojna z TPNem

To nie sa nawet ekolodzy tylko banda niedowalonych hipisow...

14 (edytowany przez 1970-01-01 01:00:00)

Odp: TATRA BANDITS czyli merytoryczna wojna z TPNem

Walic to czy to chipis ale mogli by cos na kasprowym zrobic
Artykul bardzo dobry

15 (edytowany przez 1970-01-01 01:00:00)

Odp: TATRA BANDITS czyli merytoryczna wojna z TPNem

chipisy :D