16 (edytowany przez 1970-01-01 01:00:00)

Odp: TATRA BANDITS czyli merytoryczna wojna z TPNem

ze staruchami nie wygracie

17 (edytowany przez 1970-01-01 01:00:00)

Odp: TATRA BANDITS czyli merytoryczna wojna z TPNem

Przezyjemy ich, a wtedy to juz snowside bedzie w zarzadzie;-)

18 (edytowany przez 1970-01-01 01:00:00)

Odp: TATRA BANDITS czyli merytoryczna wojna z TPNem

Spasiony, żądny 7ego mercedesa i wypychajacy siennik dularami...
A ci "ekoterroryści" to najczęściej banda pieniaczy, którzy nie maja merytorycznych podstaw do rozmowy. Dlatego takich rozmów się nie prowadzi, gdyż mogłyby obnażyć brak racji.
Ale istnieje szansa że ten stan rzeczy nie potrwa długo. Jednak pamietajmy żeby nie skoczyc ze skrajnosci w skrajność. Trzeba pilnować by nie wciągnieto freeride'u na stronę zwolenników dzikiej zabudowy Tatr.

19 (edytowany przez 1970-01-01 01:00:00)

Odp: TATRA BANDITS czyli merytoryczna wojna z TPNem

dokladnie tak Bolo! wszak jezeli TPNowcy to co tu piszemy czytaja musza wiedziec ze nam nie chodzi o stawianie orczykow w kotłach i krzesla z kuznic na polaka. ja za 10 i 20 lat nadal chce zastawac Kasprowy takim jaki jest teraz. nie chce natomiast czuc niebezpieczenstwa wjezdzajac na moja trase czyli poza trasy ze strony strazy parku, mandatu, sadu w razie odmowy mandatu. w gorach i tak zawsze bedziemy i zawsze za trasy bedziemy jezdzic i zagrozenie jakie one same niosa nam juz wystarczy.

swoja droga jak kiedys rozmawialismy: nawet jakbysmy trafili do sadu za odmowe przyjecia mandatu to sadze ze mozemy sie wybronic slusznie argumentujac i przedstawiajac dowody naszego niezawinienia.

20 (edytowany przez 1970-01-01 01:00:00)

Odp: TATRA BANDITS czyli merytoryczna wojna z TPNem

Sad sadzi zgodnie z obowiazujacymi przepisami, nawet jak sa nieadekwatne, dlatego najwyzej moze obnizyc Ci kare. Zreszta, nie tylko w PL sa takie durne zasady. Tak czy siak jakos w Alpach potrafia rozwinac gigantyczna infrastuktore w gorach. Ktora w lecie znika gdzies i wrecz ciezko dostrzec sluby gdzies na stokach. Da sie, to na pewno.

21 (edytowany przez terenia 2009-02-03 21:10:08)

Odp: TATRA BANDITS czyli merytoryczna wojna z TPNem

TPN wydalo (min.)ksiazke "Kochaj śnieg,unikaj lawin" z serii (uwaga!) "Freerajdy" autorstwa Marcina Kacperka , czyli TPN promuje ten sport.....
(ps.ksiazke dzis wygralam w konkursie w moim ulubionym radio Alex)

22 (edytowany przez 1970-01-01 01:00:00)

Odp: TATRA BANDITS czyli merytoryczna wojna z TPNem

TPN sam nie wie czego chce.

23 (edytowany przez 1970-01-01 01:00:00)

Odp: TATRA BANDITS czyli merytoryczna wojna z TPNem

bo TPN jest z zlozenia dobry, tylko rzadzi nim jakis niewyzyty kretyn =|

24 (edytowany przez 1970-01-01 01:00:00)

Odp: TATRA BANDITS czyli merytoryczna wojna z TPNem

wiadome

25 (edytowany przez 1970-01-01 01:00:00)

Odp: TATRA BANDITS czyli merytoryczna wojna z TPNem

bede jezdzic z ta ksiazka i pokazywac zielonym jesli mnie zlapia:)
zabawne jest to ze w tej ksiaze czesciej lawiny wywoluja parapety hehe

26 (edytowany przez 1970-01-01 01:00:00)

Odp: TATRA BANDITS czyli merytoryczna wojna z TPNem

:D no chyba tak jest

27 (edytowany przez 1970-01-01 01:00:00)

Odp: TATRA BANDITS czyli merytoryczna wojna z TPNem

też myślałem, że o chipsy chodzi ;p

28 (edytowany przez snowside 2009-02-04 17:23:25)

Odp: TATRA BANDITS czyli merytoryczna wojna z TPNem

Wygląda na to że TPN znakomicie zaplanował akcję stanowczego stop narciarstwu pozatrasowemu, tylko nie przewidział konsekwencji tego działania. Otóż zamknięcie Tatr dla grupy ludzi którym zachowanie ich w niezmienionym stanie jest bliskie, automatycznie otwiera (i tak już mocno otwartą) drogę dla gawiedzi. A gawiedź to potężna forma nacisku (bo zostawia kase, bo się burzy, bo trzeba ich zadowalać) i to z kolei musi doprowadzić do większej komercjalizacji naszych gór. A komercjalizacja ma to do siebie że aby przynosiła zyski musi stale się rozwijać. Jak biznes traci kase to ma formę w postaci łapówek, którym nikt się nie oprze.
Czyli TPN zamiast promować narciarstwo pozatrasowe jako alternatywę dla wyratrakowanych tras, armatek śnieżnych, całej masy wyciągów, knajp i grilli ich obsługujących (freerider nie potrzebuje piwa na stoku, czy kiełbasy z grilla, bo dba sam o logistykę swojego wyjścia), to właśnie buduje sobie szubienicę, a dokładnie przyrodzie którą ma się opiekować. Bo jeśli nasi południowi sąsiedzi, którzy przez lata nieugięcie mandatowali i gnębili turystów, i robili to bardziej skutecznie jak TPN, ulegli naporowi kasy, biznesu i gawiedzi, to nasi górscy gospodarze kiedyś też zostaną postawieni przed plutonem polityków i biznesmenów. A tak promując właśnie ten znienawidzony freeride, mają szansę skutecznie odeprzeć ten atak, argumentując że ta ambitna forma zwiedzania Tatr sprawdza się doskonale na rzecz ochrony przyrody.
I mam nadzieję że TPN i inni ochroniarze czytają to forum. Może ktoś wreszcie wyciągnie rękę i zaczną się wspaniałe czasy "prosperity" dla narciarzy i ochroniarzy.

Inaczej nasze góry skończą jak Zakopane. Z kurortu w którym kwitła kultura wczasowania się, powstało pełne smogu, syfu i totalnie nie służące wypoczynkowi miasto. Proponuję zmienić tablice na drogach dojazdowych z "Zakopane" na "Zakopcone".

29 (edytowany przez 1970-01-01 01:00:00)

Odp: TATRA BANDITS czyli merytoryczna wojna z TPNem

word

30 (edytowany przez 1970-01-01 01:00:00)

Odp: TATRA BANDITS czyli merytoryczna wojna z TPNem

tako rzecze Generał Armii Michał Trzebunia. sluchajcie sie Jego drodzy TPNowcy.