16 (edytowany przez 1970-01-01 01:00:00)

Odp: The North Face Prodigy Ski Challenge

mikus napisał/a:

Heh, akurat trafiles na goscia, ktory nie jest zielony w tych tematach =]
Metka, która była przy mojej kurtce była wierna kopią metki firmy Gore. Wiem, bo metek Gore miałem już w rekach kilka, a jakąś starą pewnie znalazłbym nawet wśród burdelu na biurku.

A pisząc o parametrach wcale nie miałem na myśli nieprzemakalności, bo tą wysoką ma nawet folia, ale oddychalność. Która akurat w tym modelu była wyjątkowo dobra [nie mialem innego w rekach]. Nie upieram się, że jest to Gore, bo w to wątpie, ale muszę przyznać, że tutaj się koreańczycy, czy rumuni nawet postarali :D Najwięcej za to zaoszczędzili na niciach....

Hehe, a z tym windstopperem to niezła beka ;D

Ale ok, koniec tematu

Widze, ze nie koniec, bo wiewiur sie wnerwia ;) Metka jak metka... W dzisiejszych czasach przy mozliwosciach drukarek...

Wiewiur, powiem Ci tylko, ze zawsze mozna zmienic prawo na korzysc klienta i moge Ci pokazac kilka albo nawet kilkanascie osob, ktore mialy zalatwione reklamacje kurtek, plecakow starszych niz 4-5 lat!! A jak ktos jest dupa wolowa i nie potrafi dochodzic swoich praw... No chyba, ze wydarl wielka dziure... jak bys poczytal na metce to bys wiedzial, ze to nie podlega gwarancji... a nie chodzi o zywot kurtki tylko wlasciciela, a obejmuje ona ukryte wady, a nie naturalne zuzycie... coz czasem trzeba czytac... i kumac co sie czyta... :(

heh...

a jak juz pisalem wczesniej to nie forum na ta dyskusje!!

17 (edytowany przez 1970-01-01 01:00:00)

Odp: The North Face Prodigy Ski Challenge

Nie wiem ja sie tam North Facem nie jaram :D

18 (edytowany przez mikus 2006-06-12 16:18:08)

Odp: The North Face Prodigy Ski Challenge

EEEE tam nie to forum....
Ja teraz z Salewą walczę o moje rękawiczki.... 350zł kosztowaly i drugiego sezonu nie wytrzymały, a gwarancję jak zwykle ustalili na 3 lata.
Dwa razy mi już je odesłali spowrotem do sklepu mówiąc, że są za bardzo zniszczone... początkowo myślałem, że to żart.
Teraz po telefonie mają sami sprowadzić rękawiczki ze sklepu i jeszcze raz się im przyglądnąć rozważając moje uwagi. Nie rozumiem jak firma pokroju Salewy, może robić klientom takie numery. Uszkodzenie polega na tym, że materiał na obu kciukach zaczął się rozwalać od szwu w górę robiąc sporą dziurę. Żadnych śladów uszkodzeń mechanicznych, zresztą jeżeli to samo dzieje się w różnym stopniu zaawansowania na obu rękawiczkach to chyba oczywiste jest to, że problem leży w ich konstrukcji. Nie wiem jeszcze co zrobie jak znowu nie uznają moich roszczeń, ale myślę, że jednak Salewie bardziej opłaca się rozpatrzyć tą reklamacje pozytywnie...

No wiesz Szczepan, może TNF nie jest superlansiarska firmą, ale robią dobre rzeczy dla ludzi wystawionych na bardziej hardcorowe warunki.

19 (edytowany przez 1970-01-01 01:00:00)

Odp: The North Face Prodigy Ski Challenge

Ja tam też nie wierze w sciemy takie jak Gore ani The North Face, kiedys miałem takie ciuchy ... -  po dwóch sezonach eksploatacji spodnie Gore - texu TNF (seria EG Technology  - ponoć ciuchy freeride, to był rok chyba 2000) przemakały na pośladkach nie miłosiernie, szwy się przecierały na wyścigi a membrana w kroku całkowicie wytarła (podszewka od śroku też się rozpruła, więc było wszystko widać)... Kurtka (mod. Mountain Jkt.) sprawowała się trochę lepiej, ale sprzedałem ją, zanim sama by się rozpadła....

Wg. mnie, jeśli chodzi o żywotność ciuchów TNF czy innych firm z tzw. górnej półki , nie ma!  Może pare jakiś patentów, żeczywiście ułatwiających zycie...

20 (edytowany przez 1970-01-01 01:00:00)

Odp: The North Face Prodigy Ski Challenge

Według mnie na narty nie ma mocnych, prędzej czy później wszystko się roztarga lub poprzeciera, natomiast na wyprawy w Alpy, Kaukaz, czy jeszcze wyżej takie sprzęty są calkiem na miejscu.
Btw. mozna spytać w czym jeździsz? :P

21 (edytowany przez 1970-01-01 01:00:00)

Odp: The North Face Prodigy Ski Challenge

ja jestem zdania ze nie warto inwestowac w ciuchy na freestyle nic nie wytrzyma kontaktu z asfaltem ani kurtka za 300 ani za 1500 tysiaca wyjatkiem jest spyder ale to juz inna bajka;P

22 (edytowany przez wiewiur 2006-06-12 22:50:31)

Odp: The North Face Prodigy Ski Challenge

hehehe spoko luz po miesiacu oddali mi kase:]
hehehe nie mam nic do ciuchow TNF poza tym ze newralgiczne punkty powinny byc z mocniejszych materialow robione a nie wydarlem dziury tylko poprostu tam gdzi jest sciagacz na dole  po 8 miechach   zaczol sie  przecierac bo chodze ze sciagnietym sciagaczem aby nie wisiala jak worek zreszta z sciagaczami w rekawach byla podobna akcja
co jak co ale jak bulisz tysiaka za kurtke i zaczyna sie po 8 miechach przecierac i pruc to sory za co place za naszywke czy jakosc??

23 (edytowany przez 1970-01-01 01:00:00)

Odp: The North Face Prodigy Ski Challenge

dobrze gasior mowi tez nie ufam takim firmom chocb chcieli za nia 15000000 papierow za bambus bym nie uwuerzyl a ze spyderem to racja :p

24 (edytowany przez 1970-01-01 01:00:00)

Odp: The North Face Prodigy Ski Challenge

co by nie bylo freeskiing i tak rozjebie kazdy ciuch...

25 (edytowany przez 1970-01-01 01:00:00)

Odp: The North Face Prodigy Ski Challenge

ciekawe jak bedzie z kurtałami Atomica :D nie no myśle że sie Mr. Fishmac postara i będą działały...

26 (edytowany przez 1970-01-01 01:00:00)

Odp: The North Face Prodigy Ski Challenge

ja bym liczyl tylko na spydera jak elvis mowi, te ubrania sa z metalu!

27 (edytowany przez maaty 2006-06-13 14:53:52)

Odp: The North Face Prodigy Ski Challenge

tez nie ufam takim firmom chocb chcieli za nia 15000000 papierow za bambus bym nie uwuerzyl

hę? jakich papierów? bo co, mało freestylowa jest? jakoś od kilkudziesięciu lat testują ją i ufają jej ludzie nastawieni na mega trudniejsze warunki niż jakiś śnieżek, w porównaniu z tnf, mammutem itd..., ciuchy burtona, oakleya i wszystkich tych firm to zwykłe szmaty, które po jednym, dwóch latach można schować głęboko do szafy..., no ale jak kogoś stać na to żeby co sezon wymieniać kurtke to prosze bardzo....

28 (edytowany przez 1970-01-01 01:00:00)

Odp: The North Face Prodigy Ski Challenge

wiesz mateo.... myślę ze jakies 5-8 lat temu te ciuchy naprawde były dobre... teraz porobili tych bajerów tyle ze szok i wszytsko sie sypie.. kazda kurtka co bys teraz kupił za 2-3 lata bedzie do wyrzucenia... Ile ta twoja TNF ma lat?

29 (edytowany przez 1970-01-01 01:00:00)

Odp: The North Face Prodigy Ski Challenge

no stara już jest, z sześć lat ma, w tamtym roku jeszcze w niej na nartach śmigalem... tylko że to był porządny kilkuwarstwowy gore-tex, a nie ten paclite, który teraz robią, co się nadaje na spacery chyba tylko...

30 (edytowany przez 1970-01-01 01:00:00)

Odp: The North Face Prodigy Ski Challenge

lans?