damskie buty

Witam wszystkich.
Szukam butów, przede wszystkim nastawiam się na zjeżdżanie, plus czasem wypad w góry z podchodzeniem.  Narty - 100 mm pod butem, rocker z przodu, wiązania z ruchomą piętką do podchodzenia. Obecne buty wydają się za miękkie i nie sprawdzają się przy szerokich deskach i przy większych prędkościach. I teraz pytanie - czy szerokie narty zawsze wymagają sztywniejszych butów? Czy buty typowo tour-owe (np. Dynafit czy Black Diamond) to zawsze kompromis, czyli lepszy komfort podchodzenia kosztem zjazdu. Nastawiłam się jakiś czas temu na model Prime Black Diamonda, niestety nie pasowały mi do stopy. Z kolei buty takie jak Titan Ultralight czy Vulcan i inne męskie nie są dostępne w sklepach w rozmiarze 24...Byłam w stanie zainwestować większą kwotę jakbym tylko znalazła buty w swoim rozmiarze:) Niestety dziewczyny nie mają tak łatwo w tej kwestii. Także przymierzyłam to co jest dostępne i spasowały mi na stopę:
1. Lange XT woman Low volume, flex 100, 97mm
2. Tecnica Cochise woman, flex 100, 100mm
3. Salomon Quest Woman, flex 100, 100mm (wydają się minimalnie za szerokie, choć chyba lżejsze od powyższych)
Wybrane buty mają system ski/walk, aczkolwiek waga tych butów nie wydaje się wystarczająco tourowa, plus ruchowość cholewki też nie jest w dużym zakresie. Na pewno są to bardziej zjazdowe twarde buty i do zjeżdżenia będą optymalne. Czy przy mojej wadze 50kg wyżej wymienione buty mimo swojej wagi sprawdzą się na jednodniowe wycieczki back country? Czy flex 100 to nie przesada? Lubie szybką,dynamiczną jazdę, a od poprzedniego sezonu ciągnie mnie we free tour. Co myślicie o wybranych modelach. Z góry dzięki!