76 (edytowany przez 1970-01-01 01:00:00)

Odp: Zawody Do Wody

dobra bo widze ze zeszlo z tematu troche...kto tak w gruncie rzeczy jedzie na te zawody??

77 (edytowany przez 1970-01-01 01:00:00)

Odp: Zawody Do Wody

..w gruncie rzeczy to one sie juz odbyly dawno temu?!?

78 (edytowany przez 1970-01-01 01:00:00)

Odp: Zawody Do Wody

no ladnie dominik ogarnij sie :P

79 (edytowany przez 1970-01-01 01:00:00)

Odp: Zawody Do Wody

tak to jest jak sie za pozno ogarnia...

80 (edytowany przez 1970-01-01 01:00:00)

Odp: Zawody Do Wody

pijacy alkoholicy heroinisci szubrawcy gangsterzy bikiniarze bigbitowcy motokrosowcy mafia geriartryczna kajakarze palkarze pilkarze narciarze isnowbordzisci byli a ty przespales

81 (edytowany przez 1970-01-01 01:00:00)

Odp: Zawody Do Wody

ponoc hardcorowi odrtodoksi jeszcze

82 (edytowany przez 1970-01-01 01:00:00)

Odp: Zawody Do Wody

wędkarze, rybacy i myśliwi

83 (edytowany przez 1970-01-01 01:00:00)

Odp: Zawody Do Wody

cala ulica sezamkowa i pan tik tak

84 (edytowany przez 1970-01-01 01:00:00)

Odp: Zawody Do Wody

no tak nawet widzialem jak pan tik tak galke ciagnal koszalkowi i opalkowi

85 (edytowany przez 1970-01-01 01:00:00)

Odp: Zawody Do Wody

no i pewnie Rysiu z klanu był...

86 (edytowany przez elvis 2006-09-12 20:40:28)

Odp: Zawody Do Wody

<obrazek>

87 (edytowany przez 1970-01-01 01:00:00)

Odp: Zawody Do Wody

i kabaret OT TO..tez byl!

88 (edytowany przez 1970-01-01 01:00:00)

Odp: Zawody Do Wody

tak i zwiazek zawodowy z fabryki produkujacej moherowe berety
apropos
Moherowe berety &#8211; pejoratywne określenie stosowane w Polsce wobec osób otwarcie prezentujących swoją religijność, o konserwatywnych, często katolicko-narodowych poglądach politycznych i kulturalnych. Utworzone zostało na podobieństwo potocznych nazw niektórych formacji wojskowych np. czerwonych czy zielonych beretów.
Po raz pierwszy pojawiło się w Gdańsku w 2004 w odniesieniu do osób uczęszczających regularnie na msze odprawiane przez ks. prałata Henryka Jankowskiego i występujących w demonstracjach w jego obronie, po odwołaniu go z funkcji proboszcza. Beret z moheru, lub jego imitacji, często samodzielnie robiony, jest bowiem popularnym nakryciem głowy wśród niezamożnych kobiet ze starszego pokolenia, spośród których głównie wywodziły się zwolenniczki księdza Jankowskiego. W prasie ogólnopolskiej prawdopodobnie pierwszym tekstem, w którym użyto tego określenia był artykuł Mai Narbutt Labirynty księdza prałata w dzienniku &#8222;Rzeczpospolita&#8221; z 23 października 2004 r.: Ekstatycznie wpatrzone w prałata Jankowskiego starsze kobiety oklaskami przyjmują niemal każde jego słowo. W Gdańsku mówi się, że ksiądz prałat ma swój &#8222;legion moherowych beretów&#8221;.

Określenie podchwycone w publicystyce i w dyskusjach na forach internetowych zostało następnie przeniesione na zaangażowanych słuchaczy Radia Maryja. Określenie moherowe berety rozpowszechniło się szerzej po opublikowaniu w Internecie zdjęcia fotoreportera &#8222;Gazety Wyborczej&#8221;, Roberta Góreckiego, wykonanego w grudniu 2005 podczas obchodów &#8222;czternastych urodzin&#8221; Radia Maryja. Przedstawiało ono liczne słuchaczki Radia Maryja z beretami na głowach[1]. W języku polityki zostało następnie odniesione także do części zwolenników tych partii, którym Radio Maryja udostępniało chętnie swoją rozgłośnię w okresie kampanii wyborczej w 2005 r., zwłaszcza do niektórych wyborców Ligi Polskich Rodzin i Prawa i Sprawiedliwości.

Za typowego przedstawiciela moherowych beretów uchodzi osoba w starszym wieku, najczęściej kobieta, pewna swego zdania, nie akceptująca innych idei i prezentująca konserwatywne, katolicko-narodowe poglądy. Posługujący się tym określeniem sugerują też, że ludzie z tej grupy należą do słuchaczy Radia Maryja, czytelników &#8222;Naszego Dziennika&#8221;, widzów Telewizji Trwam lub innych mediów o podobnym profilu politycznym.
Zwrot moherowe berety upowszechnił się w języku potocznym, zwłaszcza w dyskursie politycznym. Przykładem odniesienia się do tego zwrotu jest termin moherowa koalicja, użyty przez Donalda Tuska podczas debaty sejmowej nad expos?? premiera Marcinkiewicza 10 listopada 2005 (Polska naprawdę nie jest skazana na, tak jak ją Polska od wczoraj nazywa, moherową koalicję). Lider PO określił w ten sposób nieformalną koalicję sejmową PiS-u, Ligi Polskich Rodzin i Samoobrony sugerując jej istnienie, czemu w tym czasie PiS zaprzeczał. Za wypowiedź tę Donald Tusk oficjalnie przeprosił.