16 (edytowany przez 1970-01-01 01:00:00)

Odp: [narty]Armada El Ray

no według mnie to jest ewidentnie gorzej bo nigdy ślizg zalany czy uzupełniony, nawet na maszynie, nie bedzie miał takich właściwości jak oryginalny.

17 (edytowany przez 1970-01-01 01:00:00)

Odp: [narty]Armada El Ray

noo tak wiadomo, ze o wytrzymalosc chodzi. przecie jak masz wy....ana dziurę w ślizgu zalepisz to zawsze w tym miejscu narta będzie juz trochę osłabiona.

18 (edytowany przez 1970-01-01 01:00:00)

Odp: [narty]Armada El Ray

Ja mysle ze to ma tylko wplyw jak ja wypierdo.. pod butem bo jak to jest tail czy nose to luzz

19 (edytowany przez 1970-01-01 01:00:00)

Odp: [narty]Armada El Ray

noo właśnie nie bardzo ja wyrwałem krawedź z talia to później od drgań pryz lądowaniu mi sie odklejała  ta krawędź i pojeżdżone miałem.

20 (edytowany przez 1970-01-01 01:00:00)

Odp: [narty]Armada El Ray

wszystko spoko tylko czemu sobie nie piszecie o ślizgach w temacie o regeneracji slizgów... :)
http://www.ski2die.pl/forum/viewtopic.php?id=1096

21 (edytowany przez 1970-01-01 01:00:00)

Odp: [narty]Armada El Ray

w sumie to niewiem przepraszam ponioslo mnie :)