Odp: Tricki
ja zaatakowelm pierwszy raz boxa pod koniec kwietnia 05roku :D sie glebalem okolo 5razy ale pozniej juz nawet wychodzilo :D chociaz teraz jak ostatni raz bylem to myslalem ze sie wyglebie a tu piknie calutkiego boxika ciosalem :D
Forum pasjonatów freeskiingu i freeride'u, czyli ludzi dla których świat bez nart i białego puchu byłby smutniejszy :-)
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
ski2die FORUM → Szkoła Tricków - Freeski → Tricki
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 … 13 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
ja zaatakowelm pierwszy raz boxa pod koniec kwietnia 05roku :D sie glebalem okolo 5razy ale pozniej juz nawet wychodzilo :D chociaz teraz jak ostatni raz bylem to myslalem ze sie wyglebie a tu piknie calutkiego boxika ciosalem :D
liu kang - łapiesz narte reką z tej strony co narta czyli prawa ręka prawa narta lub lewa reka lewa narta
japan air - ręka z przeciwnej strony co narta czyli lewa ręke prawa narta lub prawa ręka lewa narta i łapiesz za plecami a liu kang bardziej jak safety łapane pod butem
a co do mute to próbuj najpierw łapać krawędź a potem krzyżować, można najpierw uncrossed mute ciosać czyli wogóle nie krzyżować
liu kang - łapiesz nartę pod butem a druga narta kopiesz w dół, najlepiej podczas rotacji, super grab zapomniany troche
Chlopaki mam problem jak robie 3 to zawsze spadam na plecy :/ tak dzisiaj przyjebalem ze niewiedzialem jak wstac :/
doradzcie cos pls
jak mi kumpel przesle filmik to go tu zamontuje zobaczycie niezla glebe :D
na duze tez gleby sieje :/ jak zajebalem na julianach ostatnio to tez sie dlugo zbieralem :D
kup sobie nowa szkole 2 i porozkminiaj art o trickach :)
a tak w skrocie to po prostu wybijasz sie w gore a nie w gore-przód i na bank lecisz w pozycji ołówka - co nie sprzyja miekkim lądowaniom ... aaa i pewnie rotacje z rąk robisz, a nie kręcisz całym ciałem ... ale tak tylko sie domylam :)
hehe :)
wujek L.
wlasnie staram sie skladac zeby nie leciec "na zapalke" ale i tak jakos mi to ciezko idzie :/
a z tym wybiciem to masz racje musze poprobuwoac ale to dopiero za tydzien :D
wybicie i jeszce raz wybicie. 3 prawie nie wymaga rotacji, ledwie impulsik wystarczy.
po kolei:
1. najazd nisko(serio bardzo nisko) i szeroko na nogach.
2. Jak hopa zaczyna ciągnąć po nogach zaczynasz wyprowadzać wybicie tak żeby trafić z odbiciem w sam próg. Ważne żeby prędkość była taka żeby bez trudu ogarnąć wybicie. Jeśli jedziesz tak szybko że ine zdążysz się odbić wyjdzie ci szmata wylądujesz na plecy i obijesz piszczele.
3. rotację inicjujesz całym ciałem, a więc ręce i barki iraz głowa idą razem. Żadnego kurna zamachu łapami ani wyprzedania rotacji głową.
4. czynności 2 i 3 wykonujesz jednoczenie :)
5. "once airborn" patrzysz w dół jak twoje zręczne łapska chwytają graba (sama próba graba w rotacji powoduje dtabilizację i zapobiega ołówkowi zwanemu równiez penisem :] ) jeśli masz opory przed chwytaniem zadbaj o to żeby rece były w dole i możliwie nieruchome.
6. w ostatniej fazie patrzysz na lądowanie i sobie lajtowo i miękko lądujesz.
7. okrzyk radości
przykleje se na goglach od srodka te instrukcje :D
dziekowka
najważniejszy jest podpunkt siódmy...:)
nom 7 jest wazna na maksa :D a co do 3 to sam sie teraz na julianach uczylem i skumalem ze szeroko nogi na najezdzie to najwazniejsza sprawa
Jak zrobic corka? (narazie 3)
cork 3 jest najtrudniejszy zacznij od 5
cork 3 hmm.... cork 5 jest najtrudniejszy dlamnie na ten przyklad.a 7 to zlajtem raczej...fikaj jak wlezie.eloooo
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 … 13 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
ski2die FORUM → Szkoła Tricków - Freeski → Tricki